To, że są niezniszczalni we frisbee udowodnili już wiele razy - ale niezniszczalni nie oznacza nieśmiertelni... Kizer, jak inni śmiertelnicy, też posiada swoją datę urodzin, którą ostatnio hucznie świętowaliśmy nad Odrą. Poniżej zdjęcia chłopaków prężących swoje ciała podczas popołudniowej gry, a także piwny podwieczorek, czyli urodzinowy after. Jeszcze raz (a co) najlepszego M.! Wpis (dzięki uprzejmości chłopaków z FSU) oraz zdjęcia - S.
czwartek, 20 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
macka trik z butellkami w koncu sie udał. brawo
OdpowiedzUsuńjak to jest,że wszyscy z Gru są tacy piękni??!! jo!
OdpowiedzUsuń